Temat przyciągania klientów do sklepu poprzez interaktywne elementy witryny czy wyposażenia placówki staje się coraz gorętszym tematem w świecie sprzedaży detalicznej. W momencie, w którym klient przychodzi po raz pierwszy do naszego sklepu, ważnym jest, aby zrobić wszystko, aby wrócił ponownie i w rezultacie stał się regularnym gościem. Właśnie po to wykorzystuje się wszelkie nowinki technologiczne – aby wyprzedzić konkurencje i wywołać w kliencie niezapomniane wrażenie. Jednym z bardziej interesujących pomysłów na przykucie uwagi potencjalnego kupca jest możliwość skorzystania z prawdziwej retailowej rewelacji – lustra Gesaky.
Czym od zwykłego lustra różni się takie interaktywne lustro? Jest to rozwiązanie rodem z tematyki science-fiction. Lustro Gesaky analizuje strój klienta i tworzy listę zawierającą informację na temat każdego ubrania przymierzanego przez klienta. Rozpiska zawiera dostępne w sklepie rozmiary, kolory oraz ceny. Dzięki temu klient dokładnie wie, co ma na sobie i ile zapłaci. To nie koniec! Lustro analizuje również cały dostępny asortyment dobierając klientowi dodatki i akcesoria, które będą pasować do stroju wybranego przez klienta np. buty, krawaty, koszule, apaszki. Dzięki temu rozwiązaniu klient otrzymuje profesjonalną poradę odnośnie swojego wyglądu oraz dzięki wyświetlaniu poszczególnych dodatków widać czy kolory do siebie pasują. Jest to idealne rozwiązanie na wzmożony ruch w sklepie, kiedy personel jest zabiegany i często nie radzi sobie z obsługiwaniem wszystkich klientów. Lustro odpowiada potencjalnemu kupującemu na pytania, które normalnie zadałby on ekspedientce, takie jak pytania o koszt, rozmiar, promocje czy kolor. Badania wykazują, że ok 25% klientów znajdując dodatek pasujący do ich głównego zakupu, nabędzie dany produkt. Można, więc powiedzieć, że interaktywne lustro nie tylko potrafi pomóc personelowi podczas dużego ruchu, ale także generuje sprzedaż na dwa sposoby – proponując dodatki oraz sprawiając, że klient nie zrezygnuje z zakupów. Badania mówią również, że w czasie największego ruchu około 20% sprzedaży nie dochodzi do skutku, ponieważ klienci czują się zaniedbani przez personel. W takim wypadku interaktywne lustro jest idealnym kompromisem.
Czy takie interaktywne elementy wyposażenia sklepu będą kiedyś standardem? – prawdopodobnie tak. Coraz częściej sprzedawcy inwestują we wszelkiego rodzaju urozmaicenia właśnie po to, aby przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów oraz aby w późniejszym czasie ich nie stracić. Kto wie? Być może za parę lat lustra Gesaky wyprą ze sklepów klasyczne lustra i wszyscy będziemy mogli korzystać z usług nowoczesnego stylisty?